Kategoria: Jednostka i struktura społeczna
KAMPANIA PROFILAKTYCZNA
Pijąc kawę, starałem się przedstawić swoją ciężką sytuację, wspomniałem studia, mówiłem o tym, że obok nauk weterynaryjnych uczyłem się ekonomii politycznej, marksizmu itp. Na dowód, że pewne zagadnienia mnie interesują, pokazałem niektóre książki, m.in. Anti-Duhringa i Zmierzch klasycznej filozofii niemieckiej. Sekretarz słuchał tego, co mówię, po czym zrobił mi krótki wykład historii WKP(b), a przy pożegnaniu kazał mi pewne sprawy przemyśleć i wyraził nadzieję, że się jeszcze spotkamy.” Oprócz kampanii profilaktycznych, mających na celu paraliżowanie aktywności bohatera, istnieją kampanie represyjne, które są podejmowane wówczas, kiedy bohater zdążył już przeciwstawić się woli zwierzchnika „dzierżymordy”, czyli ..wychylić się”. „Wychyla się” on najczęściej broniąc jakiejś nie osobistej, ale publicznej sprawy — interesu ogólnego, praworządności, sprawiedliwości społecznej — czym „naraża się” i „podpada komuś”.
NAGONKA
Rozgniewany zwierzchnik podejmuje wtedy „nagonkę” i w rezultacie bohater „zostaje wykończony”. W związku z „nagonką”, do akcji włączają się jeszcze inne postacie dramatu — „wazeliniarz” i „oportunista”, których powiązania ze zwierzchnikiem „dzierżymordą” — należące do syndromu choroby stosunków międzyludzkich — zostaną rozpatrzone za chwilę.Następujące po sobie fazy kampanii represyjnej zilustruje opowieść pamiętnikarzą. Najpierw ekspozycja akcji dramatycznej, w której docłiodzi do „wychylenia się” bohatera: „Osoba referująca projekt podziału funduszu zakładowego na KSR zgłosiła propozycję zmiany w regulaminie i zatwierdzenia punktu zaostrzającego kryterium przyznawania nagród […]. Poprosiłem o głos i wyjaśniłem członkom konferencji, że nie można uchwalić tej zmiany jako sprzecznej z zasadami prawnymi.
PODZIAŁ FUNDUSZU
Jednocześnie zaproponowałem podział funduszu bez zmian. Bohater odnosi przejściowy sukces i — jakby był „pozytywnym bohaterem” w „zdrowym społeczeństwie” — „porywa za sobą innych”: „Przewodniczący podda-: mój wniosek pod głosowanie. Wniosek został jednogłośnie przyjęty.” Wtedy jednak do akcji „wtrąca się” zwierzchnik „dzierżymorda”: „Po chwili głos zabrał dyrektor naczelny i ustosunkował się negatywnie do formalnie przyjętego wniosku, […] zaproponował jednocześnie powtórne głosowanie nad wnioskiem zaostrzającym regulamin. Wniosek dyrektora został przyjęty przy trzech głosach przeciwnych i jednym wstrzymującym się.”
WYSTARCZAJĄCY POWÓD
Nie zrażony bohater „wychyla się” po raz wtóry, ale tym razem już poważnie „podpada” zwierzchnikowi: „Po tej «szopce» wstałem i poinformowałem członków KSR, że w tej sytuacji każdy z pominiętych przy podziale funduszu nagród może odwołać się do zarządu okręgu związku zawodowego i wygra sprawę. Na to dyrektor powiedział: «Ańo zobaczymy, czy wygra?» Wiedziałem, że tym wystąpieniem na pewno nie zyskam sobie uznania dyrektora.” Rozpoczyna się „nagonka” i „straszenie”: „W tydzień po wspomnianym posiedzeniu KSR na spotkaniu u dyrektora naczelnego w obecności kierownictwa organizacji społeczno-politycznych zarzucono mi «złośliwy upór», który świadczyć ma negatywnie o mojej postawie. Jednocześnie «uświadomiono» mi, że może to być wystarczający powód do udzielenia mi kary partyjnej.
DOZNANE ROZCZAROWANIE
Przy okazji nasz bohater doznaje jeszcze jednego rozczarowania z powodu „oportunizmu swoich współtowarzyszy i kolegów: „Byłem zaskoczony, że nikt 7. członków kierownictwa społeczno-politycznych organizacji nie potrafił w tym momencie stanąć w moje; obronie.” I wreszcie finał, w którym bez rozgłosu „zostaje wykończony” jako wykonawca powierzonej mu roli społecznej: „W parę dni później «zaproponowano» mi złożenie dobrowolnej rezygnacji z funkcji przewodniczącego rady robotniczej kombinatu. Wiedząc, że dalsza współpraca w takim układzie byłaby bezowocna, przystałem na tę propozycję.” 81Pora rozpatrzyć kolejny składnik potocznego widzenia choroby stosunków międzyludzkich, której główny symptom upatrywany jest w różnych formach „utrącania” zdolnych, sprawiedliwych, oddanych sprawie itp.